Kapitan reprezentacji Polski zdobył bramki w 20. minucie z rzutu karnego, w 50. z wolnego oraz 75. z akcji, zapewniając broniącym tytułu Bawarczykom wygraną na wyjeździe 3:0. Po dwóch meczach Lewandowski, który był królem strzelców w dwóch poprzednich sezonach, ma na koncie pięć goli.
"W całej ligowej karierze w Bayernie Lewandowski tylko dwa razy pomylił się z rzutów karnych - na 21 prób. W meczu z Schalke Polak znów zrobił wszystko jak trzeba: krótkie zawahanie i zimne wykończenie w lewy róg na 1:0. To, że panuje nad stojącą piłką, pokazał później przy rzucie wolnym z dobrych 20 metrów. Czekał długo, obserwował bramkarza Alexandra Nuebela i mur. Trzy i pół kroku rozbiegu wystarczyło, żeby skierować piłkę mocno i absolutnie precyzyjnie w lewy górny róg. Na koniec Lewandowski popisał się swoimi umiejętnościami technicznymi: mocne podanie od Kingsleya Comana 31-letni napastnik przyjął +czysto+ jednym, perfekcyjnym kontaktem, a potem strzelił w krótki róg. To był jego dziewiąty hat-trick w Bundeslidze" - napisano na oficjalnej stronie "Kickera".
Po pierwszej kolejce Polak również był w najlepszej jedenastce, teraz znalazł się w niej po raz drugi z rzędu jako jedyny piłkarz Bundesligi w tym sezonie. Ponownie otrzymał najwyższą możliwą ocenę - 1, czyli "klasa światowa" (skala 1-6). Przed tygodniem tytuł piłkarza weekendu przypadł Austriakowi Marcelowi Sabitzerowi.