Liga hiszpańska. Barcelona wygrała, ale znów straciła Messiego

32-letni Messi, który w poniedziałek na gali w Mediolanie został po raz szósty w karierze uznany najlepszym piłkarzem roku na świecie w plebiscycie FIFA, w okresie przygotowawczym tego lata doznał urazu łydki. Dotychczas wziął udział tylko jednym meczu ekstraklasy i jednym w Lidze Mistrzów, ale w obu przypadkach na boisko wchodził z ławki rezerwowych.

Tym razem rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty, ale po przerwie już na plac gry nie wrócił. Powodem był prawdopodobnie uraz mięśnia uda, za które Argentyńczyk złapał się po starciu z Javim Ontiverosem w 28. minucie. Zastąpił go Francuz Ousmane Dembele, który sam powraca do gry po kontuzji odniesionej na początku sezonu.

Wtorkowe spotkanie na Camp Nou gospodarze rozpoczęli znacznie lepiej. Po kwadransie prowadzili już 2:0 po golach Francuza Antoine'a Griezmanna (w szóstej minucie) i Brazylijczyka Arthura (15.). Tuż przed przerwą stratę zmniejszył Santi Cazorla (44.), a później gole już nie padły.

Barcelona jest czwarta w tabeli z 10 punktami, Villarreal jest ósmy i ma o dwa mniej. Przed pozostałymi rozstrzygnięciami tej kolejki prowadzi Granada (11 pkt), która w sobotę niespodziewanie pokonała Barcelonę 2:0, a we wtorek tylko zremisowała na wyjeździe z Realem Valladolid 1:1.