Szymon Żurkowski zdobył bramkę dla Empoli, a jego zespół pokonał na wyjeździe Sassuolo 2:1 w meczu 11. kolejki włoskiej ekstraklasy. Polski piłkarz na boisku pojawił się w 80. minucie, a na listę strzelców wpisał się w doliczonym przez sędziego czasie gry. Natomiast jedynego gola dla Napoli w meczu z Salernitaną strzelił Piotr Zieliński. Pomocnik reprezentacji Polski pokonał bramkarza w 61. minucie.
To pierwszy gol Żurkowskiego w obecnym sezonie. Dośrodkował Liam Henderson, a Polak potężnie uderzył z około dziewięciu metrów. Piłka odbiła się od poprzeczki, następnie od murawy już za linią bramkową.
Sassuolo prowadziło od 43. minuty po samobójczym trafieniu Lorenzo Tonellego. Wyrównał w 83. z rzutu karnego Andrea Pinamonti. Dzięki temu zwycięstwo beniaminek awansował na 10. miejsce w tabeli.
Reklama
Męczarnie Napoli
Mecz lidera z przedostatnią drużyną miał zdecydowanego faworyta, ale Salernitana długo dobrze się broniła. Napoli opór rywala przełamało dopiero po nieco ponad godzinie gry. Wówczas do siatki trafił Zieliński.
W meczu do końca nie brakowało emocji, a obie ekipy kończyły spotkanie w dziesiątkę. W 70. minucie za brutalny faul czerwoną kartką ukarany został napastnik gospodarzy Grigoris Kastanos. W 77. jego los podzielił Kalidou Koulibaly. Senegalski obrońca Napoli sfaulował wychodzącego na czystą pozycję rywala.
W tabeli Napoli ma trzy punkty przewagi nad AC Milan. Mediolańczycy jednak dopiero o godzinie 20.45 rozpoczną mecz wyjazdowy z AS Roma.