Jedyną bramkę w 15. minucie zdobył Harry Kane, który przy okazji został najskuteczniejszym strzelcem w historii "Kogutów".

To był jego 267. gol w barwach londyńskiego klubu i zarazem 200. w Premier League. W latach 1961-70 266 bramek zanotował Jimmy Geaves.

Reklama

Później przewagę miał Manchester City, a gospodarze ograniczali się do kontrataków. Najbliżej wyrównania tuż przed końcem pierwszej połowy był Riyad Mahrez, który trafił w poprzeczkę.

W końcówce Tottenham bronił się w dziesięciu, bo w 87. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Cristian Romero.

W tabeli Arsenal ma pięć punktów przewagi nad zajmującymi drugie miejsce "The Citizens" i w dodatku o jeden rozegrany mecz mniej. Tottenham plasuje się na piątej pozycji, a od lidera dzieli go 11 punktów.