Ze względów bezpieczeństwa spotkanie rozegrano przy pustych trybunach, a arbitrem był Niemiec Felix Brych.

Szymański grał do 61. minuty, a Kędziora pojawił się na boisku na końcowe cztery minuty.

AEK już od szóstej minuty grał w dziesiątkę po tym, jak czerwoną kartką został ukarany Lazaros Rota. Prowadzenie ateńczykom dał w 26. minucie Kameruńczyk Harold Moukoudi, a wynik w doliczonym przez sędziego czasie gry ustalił Hiszpan Paulo Fernandes Cantin.

Reklama

Półtora tygodnia temu AEK zapewnił sobie 13. w historii tytuł mistrza kraju. W Pucharze Grecji triumfował po raz 16.

Reklama