W sobotę stało się jasne, że "The Citizens" ponownie będą najlepszą drużyną Premier League, w niedzielę pokonali w rezerwowym składzie Chelsea Londyn (1:0) i świętowali z kibicami koronację, a w środę - już praktycznie w optymalnym zestawieniu - zostali zatrzymani przez świetnie się spisującą w tym sezonie drużynę Brightonu, bez rekonwalescenta Jakuba Modera w meczowej kadrze.

Reklama

Prowadzenie dał gościom w 25. minucie Paul Foden, a 13 minut później wyrównał 19-letni Paragwajczyk Julio Enciso.

Po odrobieniu zaległości zespół City ma 89 punktów i przed ostatnią - zaplanowaną na niedzielę - ligową kolejką wyprzedza Arsenal Londyn o osiem. Ostatniej porażki w Premier League piłkarze Guardioli doznali 5 lutego, a późniejszy ich bilans to 14 wygranych i dwa remisy.

Drużyna z Manchesteru ma w tym sezonie szansę na potrójną koronę - 3 czerwca zagra na Wembley z lokalnym rywalem - United w finale Pucharu Anglii, a tydzień później w Stambule powalczy z Interem Mediolan o triumf w Lidze Mistrzów.

Natomiast "Mewy" z dorobkiem 62 plasują się na szóstej pozycji i mają zapewniony pierwszy w historii klubu występ w europejskich pucharach.