Łzy w oczach piłkarzy
Spotkanie czwartej z trzecią drużyną tabeli zostało przerwane w 17. minucie z powodu zasłabnięcia pomocnika gospodarzy, 22-letniego Bovego.
Mecz przerwany ze względu na nagły wypadek medyczny – poinformowała prowadząca rozgrywki liga.
Jak przekazała agencja prasowa ANSA, zawodnik nagle upadł na ziemię, a inni piłkarze natychmiast zaczęli ekspresyjnie wzywać służby medyczne. Otoczyli też leżącego, by zapobiec pokazywaniu przez kamery telewizyjne, w oczach niektórych widać było łzy.
Bove odzyskał przytomność
Po pierwszej interwencji medycznej na boisku piłkarz na noszach trafił do karetki i opuścił stadion. "Chwile strachu na Stadio Artemio Franchi" - napisała "La Gezzetta dello Sport".
Po kilkunastu minutach w mediach pojawiły się informacje, że piłkarz odzyskał przytomność i w szpitalu był w stanie samodzielnie oddychać.
Z kolei kierujący rozgrywkami przekazali, że "mecz nie zostanie wznowiony i zostanie przełożony na późniejszy termin". Jak tłumaczono, decyzję taką podjęto, gdyż "sytuacja od razu wydała się bardzo poważna".
Zieliński nie wszedł na boisko
Urodzony w stolicy Włoch Bove jest wychowankiem Romy. W barwach tego klubu zadebiutował w ekstraklasie w maju 2021 roku. Latem na rok został wypożyczony do Fiorentiny. Do tej pory w Serie A rozegrał 77 meczów, zdobył trzy gole. W Lidze Europy zaliczył 22 występy okraszone dwoma bramkami, a w tym sezonie pięć razy pojawił się na boisku w spotkaniach Ligi Konferencji, w której uczestniczy "Viola".
Piotr Zieliński z Interu był wśród rezerwowych. W momencie przerwania spotkania był bezbramkowy remis.
Astori znaleziony martwy w hotelu
Wielu obecnych na stadionie kibiców "Violi" przywoływało wspomnienia związane ze śmiercią byłego kapitana Davide Astoriego, którego w marcu 2018 roku znaleziono martwego w pokoju hotelowym przed meczem w Udine.
Jak przypomniały media, to już drugi w tym roku przypadek zasłabnięcia piłkarza w trakcie meczu Serie A. W kwietniu przytrafiło się to urodzonemu we Francji, a reprezentującemu obecnie Wybrzeże Kości Słoniowej obrońcy Romy Evanowi Ndicce, gdy jego zespół grał z Udinese. Zawodnik wrócił do zdrowia i na boisko.