Lewandowski pali się do gry
Lewandowski w najbliższy weekend chce zapomnieć o słabym meczu z Las Palmas oraz braku gry przeciwko Mallorce i ma być "rozpalony" przed najbliższym meczem podkreślają hiszpańskie media. Wspominają też o rosnącej krytyce pod adresem bramkarza Inakiego Peny.
Lewandowski został posadzony na ławce rezerwowych w meczu przeciwko drużynie z Balearów po raz pierwszy od 20 spotkań. Na takich ruch trener Hansi Flick wcześniej się nie zdecydował, a jak zauważa kataloński dziennik "Sport", to w ogóle pierwsza taka sytuacja od przejścia Lewandowskiego do Barcelony w 2022 roku, aby był w kadrze i nie zagrał w meczu ani przez minutę.
Nie ma lepszego od Lewandowskiego
W sobotę Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Betisem Sewilla, w którym w ramach wypożyczenia występuje inny napastnik "Dumy Katalonii" – Vitor Roque.
Nie ma lepszego środkowego napastnika dla Barcelony niż Polak – ocenił w piątkowym komentarzu "Sport". Według gazety w Europie to Lewandowski ma najwięcej pożądanych przez klub cech, jakie powinny charakteryzować "dziewiątkę".
W obecnym sezonie Lewandowski zdobył już 22 bramki, w tym 15 w La Lidze i siedem w Lidze Mistrzów, i jest najlepszym strzelcem drużyny.
Lewandowski murem za Szczęsnym
Na debiut wciąż czeka Wojciech Szczęsny, drugi z Polaków w Barcelonie. Katalońskie media piszą, że doświadczony golkiper jest coraz bardziej niezadowolony ze swojej roli. Trener Hansi Flick konsekwentnie stawia na 25-letniego wychowanka Inakiego Penę, nawet pomimo jego słabszych ostatnio występów.
Wielu jego kolegów uważa, że Inaki nie może być podstawowym bramkarzem, bo skazuje drużynę na porażkę. Nie jest wcale decydujący, nie przysparza punktów ani nie rozstrzyga meczów – komentuje kataloński El Nacional. Portal wskazuje, że Lewandowski ma być jednym z piłkarzy, którzy najbardziej naciskają na Flicka na debiut rodaka.
Niektóre media podają, że Peną, który chce grać jak najwięcej, interesują się inne zespoły, w tym sensacja poprzedniego sezonu – Girona.
Real nie wykorzystał potknięć Barcelony
Barcelona prowadzi w ligowej tabeli z dorobkiem 37 punktów, wyprzedzając o cztery broniący tytułu Real Madryt. "Królewscy" nie wykorzystali ostatnich potknięć Barcelony, przegrywając w ostatnim meczu 1:2 z Athletikiem Bilbao, ale mają do rozegrania jedno zaległe spotkanie.
W sobotę wieczorem "Los Blancos" zmierzą się na wyjeździe z Gironą.