Jagiellonia walcząca o prawo gry w Champions League nie zostawiła mistrzowi Litwy żadnych wątpliwości, kto jest lepszy. Podopieczni Adriana Siemieńca w pierwszym meczu na wyjeździe wygrali aż 4:0 i rewanż w Białymstoku był już tylko formalnością.
Czy Jagiellonia powtórzy wyczyn Legii i Lecha?
W trzeciej rundzie eliminacji poprzeczka idzie w górę. Ekipa z Podlasia zmierzy się z FK Bodoe/Glimt. Norweski zespół nie raz w europejskich pucharach potrafił wygrać z dużo wyżej notowanymi rywalami, ale w starciach z drużynami z polskiej Ekstraklasy dwa razy poległ.
Oby Jagiellonia poszła w ślady Legii Warszawa i Lecha Poznań.
11 goli legionistów
Wspomniana Legia również nie zawiodła w konfrontacji z walijskim Caernarfon Town wbiła rywalom łącznie 11 goli. Kolejną przeszkodą na drodze "wojskowych" w eliminacjach Ligi Konferencji będzie Broendby.
Duński klub w drugiej rundzie kwalifikacji wyeliminował Podujevo. W czwartek w Kosowie zremisował 2:2, ale tydzień temu wygrał 6:0.
Śląsk awansował z problemami
Dalej w grze o Ligę Konferencji jest też Śląsk Wrocław. Wicemistrz Polski przed tygodniem zaprezentował się fatalnie i przegrał w stolicy Łotwy z tamtejszym FC Ryga 0:1.
W rewanżu do 49. minuty utrzymywał się remis 1:1, który dawał awans gościom. Na szczęście piłkarze Jacka Magiery zdołali strzelić dwa gole i tym samym zapewnili sobie prawo gry w kolejnej rundzie. W niej zmierzą się ze szwajcarskim Sankt Gallen.
Historyczna klęska Wisły
Najsłabiej z polskich zespołu w czwartek zaprezentowała się Wisła. "Biała Gwiazda" doznała totalnej klęski w rewanżu z Rapidem Wiedeń. W stolicy Austrii drużyna kierowana przez Kazimierza Moskala przegrała aż 1:6.
To najwyższa porażka Wisły w historii jej występów w europejskich pucharach. Krakowski zespół odpadł z rywalizacji w eliminacjach do Ligi Europy, ale na pocieszenie pozostaje mu nadal walka o udział w Lidze Konferencji.
Wisła zagra teraz ze Spartakiem Trnawa. Pierwszy mecz za tydzień na Słowacji. Rapid będzie rywalizował w Lidze Europy z tureckim Trabzonsporem.