Biało-czerwoni podczas pierwszej fazy mundialu, gdy mecze rozgrywają w Warnie, mieszkają w pięciogwiazdkowym hotelu w Złotych Piaskach położonym w pobliżu plaży i Morza Czarnego. Nie korzystają jednak zbytnio z tych atrakcji.
Warunki do plażowania są tu niezłe, ale nie po to tu przyjechaliśmy. Mieliśmy już wcześniej wakacje. Turniej jest długi, na razie nie jest wyczerpujący, ale wiemy, że ta energia będzie nam później potrzebna, więc staramy się jak najwięcej odpoczywać - powiedział Artur Szalpuk.
Leżenie w pokoju i odpoczywanie - te słowa właśnie najczęściej powtarzają podopieczni Vitala Heynena na pytanie o metody spędzania czasu poza meczami i treningami.
Oglądanie filmów i seriali, czytanie książek i drzemki - wyliczał Szalpuk kolejne zajęcia, do których przyzwyczaili kibiców sportowcy podczas dni przerwy.
Heynen na samym początku pobytu w Złotych Piaskach zamieścił w sieci zdjęcie z plażą oraz leżakami w tle i napisał, że ma nadzieję, iż nie spotka na nich swoich zawodników. Ci tylko w żartach wspominają więc, że wylegują się na piasku i kąpią w morzu. Już na poważnie Mateusz Bieniek zaznaczył, siatkarze mają pozwolenie tylko na krótkie, 15-minutowe wyjścia poza hotel.
Wśród kadrowiczów są miłośnicy gry w karty. Do tego grona zalicza się Michał Kubiak.
Czy gramy na pieniądze? To bardzo niedobre pytanie. Nawet gdybyśmy grali, to nie mógłbym tego powiedzieć. Kiedyś graliśmy w pokera, ale zaniechaliśmy. Teraz w trzy-pięć-osiem i tysiąca - wyliczał kapitan biało-czerwonych.
Dużą popularnością cieszą się obecnie wśród polskich zawodników także gry planszowe i inne gry towarzyskie.
W tym sezonie zaistniały takie propozycje spędzania czasu. Bawimy się np. w odgrywanie ról. Półtorej, czasem dwie godziny spędzamy w takiej superatmosferze. Wszyscy się bawią, rozładowujemy emocje i jest to naprawdę fajny sposób na spędzanie wolnego czasu, którego bywa naprawdę dużo - zapewnił Piotr Nowakowski.
Heynen słynie z tego, że dba o to, by treningi jego siatkarzy nie były nudne. Organizacją czasu wolnego i wypełnianiem go różnorakimi aktywnościami się jednak nie zajmuje.
Choć może powinienem, bo tak naprawdę nie wiadomo przecież jak długo zostaniemy w tej imprezie. Może przegramy trzy kolejne mecze i wrócimy do domu po pierwszej fazie i ta świeżość nie będzie tak potrzebna? Ale tak na poważnie, to na ten moment jest to ważne, by nie brać na siebie zbyt wiele aktywności. Spacer, wywiady, krótki trening i odpoczynek ciała i ducha - tak wygląda nasz plan na spędzanie wolnego czasu - zaznaczył szkoleniowiec biało-czerwonych.