ZAKSA była najlepszą drużyną w fazie zasadniczej i potwierdziła to miano także w play off-ach. Złoty medal wywalczyła po raz ósmy.

ONICO, mimo szybkiej porażki w finale, także ma powody do zadowolenia. Po raz pierwszy w historii klub ten stanął na podium w ekstraklasie. Dodatkowo w przyszłym sezonie zadebiutuje w Lidze Mistrzów. Prawo udziału w tych rozgrywkach zapewnili sobie również brązowi medaliści - Jastrzębski Węgiel.

Podopieczni trenera Roberto Santillego w rywalizacji o trzecią lokatę pokonali 3-0 największą niespodziankę tego sezonu - Aluron Virtu Wartę. Występujący dopiero drugi rok w PlusLidze zawiercianie najpierw dzielnie walczyli w półfinale z Zaksą - w zmaganiach do dwóch zwycięstw przegrali 1-2. W dwóch pierwszych pojedynkach z jastrzębianami doprowadzili do tie-breaka, ale w obu górą byli rywale.

Reklama

Duży zawód mogą czuć kibice Skry. Trapieni przez kłopoty zdrowotne obrońcy tytułu najpierw ledwo załapali się na koniec fazy zasadniczej do czołowej "szóstki", która miała prawo gry o medale, a potem przegrali baraż o półfinał z jastrzębianami. Czarę goryczy przelał fakt, że w pojedynku o piątą lokatę, która gwarantuje udział w pucharach europejskich (Puchar Challenge), ulegli Cerrad Czarnym Radom.

Mocno rozczarowani mogą być także sympatycy Asseco Resovii Rzeszów i Trefla Gdańska, które zajęły - odpowiednio - siódme i dziewiąte miejsce. Pierwsza z drużyn ostatnio tak nisko skalsyfikowana była 13 lat temu, druga zaś to brązowy medalista poprzedniego sezonu.

Reklama

Wiele osób zapamięta rozgrywki 2018/19 także ze względu na Stocznię Szczecin. Występujący w ekstraklasie od 2016 roku klub ubiegłego lata pozyskał wielu znanych zawodników - m.in. Bartosza Kurka i Bułgara Mateja Kazijskiego - i miał być nową siłą w kraju. Ze względu na niepodpisanie zapowiadanej umowy sponsorskiej jednak popadł w poważne kłopoty finansowej i w grudniu wycofał się z ligi.

W związku z rezygnacją Stoczni zrezygnowano z rozgrywania barażu o utrzymanie w PlusLidze. Blisko gry w niej jest mistrz I ligi - MKS Ślepsk Suwałki. Jesienią przystąpi do rywalizacji na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek pod warunkiem spełnienia wymogów licencyjnych.