Obie drużyny w tym sezonie zmierzyły się w turnieju Ligi Narodów i biało-czerwone zwyciężyły 3:0. Później gościły na krótkim zgrupowaniu w Seulu, a teraz Koreanki, które jeszcze w ubiegłym roku prowadził obecny opiekun Polek Włoch Stefano Lavarini, przyjechały nad Wisłę, by lepiej przygotować się do kolejnej odsłony LN w Sofii.

Reklama

Polki rozpoczęły piątkowy mecz w innym ustawieniu niż dzień wcześniej. Nie grała w ogóle Joanna Wołosz, a z kolei nieobecna w czwartek Katarzyna Wenerska wybiegła na parkiet w pierwszym składzie. Od początku grały też zmienniczki w pierwszym spotkaniu Monika Fedusio i Aleksandra Gryka.

Mecz nie był dla Polek tak łatwy jak dzień wcześniej. W pierwszym secie Koreanki prowadziły nawet 19:16, ale zmobilizowane po krótkiej przerwie przez Lavariniego biało-czerwone odrobiły straty, a partię zakończyły dwie skuteczne akcje Olivii Różański.

W drugiej partii Lavarini wymienił pół zespołu. W miejsce Gryki, Różański i Weroniki Szlagowskiej na boisku pojawiły się Martyna Czyrniańska, Zuzanna Górecka oraz Anna Stencel. Polki bez większych problemów wygrały seta 25:16. Takim samym wynikiem zakończyła się ostatnia odsłona.

Polska - Korea Południowa 3:0 (25:23, 25:16, 25:16).

Polska: Katarzyna Wenerska, Olivia Różański, Magdalena Jurczyk, Weronika Szlagowska, Monika Fedusio, Aleksandra Gryka, Maria Stenzel (libero) oraz Anna Stencel, Zuzanna Górecka, Martyna Czyrniańska, Aleksandra Szczygłowska (libero), Alicja Grabka.