Włoszki miały dużą szansę rozstrzygnąć spotkanie w czterech setach. Po wyraźnym zwycięstwie w trzeciej partii (25:15), przez długi moment posiadały inicjatywę w kolejnej odsłonie.
Przy prowadzeniu 18:14 obrończynie tytułu trochę się zacięły w ataku, a prawdziwy show znów zrobiła Melissa Vargas. Urodzona na Kubie siatkarka praktycznie się nie myliła i to dzięki jej skutecznej grze Turcja doprowadziła do tie-breaka.
W decydującym secie tylko na początku trwała zacięta walka - od stanu 5:5 na parkiecie dominował już tylko jeden zespół. Turczynki zdobyły dziewięć punktów z rzędu i pozwoliły rywalkom na obronę jednego meczbola.
Do zwycięstwa drużynę Daniele Santarelliego poprowadziła Vargas (26 pkt) oraz Ebrar Karakurt (15). Dla Włoszek najwięcej punktów zdobyły: Paola Egonu (25) i Elena Pietrini (17).
W drugim półfinale Serbia zmierzy się z Holandią.