"W życiu nie myślałem, że tyle osób przyjdzie. Siatkarze mówili w samolocie, że w Polsce będzie duża impreza, że będą, tu powiem po polsku... <kibiceeh>" - mówi Castellani.

Reklama

"Powiedzieli mi - sam będziesz w szoku, bo przyjedzie masa ludzi. Mieli rację wszędzie ci <kibiceeh>: na ulicach, Pod pałacem. To jedna z najwspanialszych chwil w moim życiu" - dodaje.