JESTEŚMY NAJLEPSI, HEJ POLSKO JESTEŚMY NAJLEPSI!!!

1 I było tak, mimo że Polacy już wcześniej w czasie tych mistrzostw Polacy pokonali Brazylię - w "grupie śmierci" w II rundzie zawodów wygraliśmy z "Canarinhos" po ciężkim boju 3:2. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

2 Na drodze do spotkania z Brazylią w finale stali Niemcy, których Polacy pokonali w sobotnim półfinale 3:1.

3 Ale jeszcze wcześniej prezydent Bronisław Komorowski zaapelował do Zygmunta Solorza-Żaka o odkodowanie spotkania finałowego. Polsat odpowiedział, że mecz będzie dostępny na bezpłatnym kanale, o ile zagra w nim Polska. Po meczu z Niemcami warunek ten był spełniony. Co ważne, o odkodowanie finału apelowali do Polsatu także sami siatkarze.

4 Brazylijczycy przyjechali do Polski bronić tytułu mistrzów świata. Co ważne, tytułu zdobywanego od trzech mundiali nieprzerwanie.

5 Polacy złoto do tej pory wywalczyli raz - w 1974 roku. Osiem lat temu zaś z mundialu w Japonii wrócili ze srebrem - po przegranej w finale z Brazylią. Było więc za co brać rewanż.

6 Początek meczu finałowego, rozgrywanego przy szaleńczym dopingu publiczności szczelnie wypełniającej Spodek, był bardzo nerwowy.

7 Polacy mieli wyraźny problem z odbiorem agresywnej zagrywki Brazylijczyków. Rywalom udało się odskoczyć na kilka punktów i tę przewagę dowieźli aż do końca seta, wygrywając go do 18.

8 Widać było jednak, że od pewnego momentu trener Stephane Antiga zaczął traktować tę partię jako rozgrzewkę dla wszystkich kluczowych zawodników, których wymieniał jeden po drugim.

9 Druga partia to już zupełnie inna biało-czerwona ekipa. M.in. za sprawą zmiany rozgrywającego.

10 Stephane Antiga na boisko wprowadził doświadczonego Pawła Zagumnego.I była to doskonała decyzja - Zagumny zdołał rozrzucić blok Brazylijczyków, grał kombinacyjnie, nieprzewidywalnie.

11 Warunkiem było tylko dobre przyjęcie, a i to - w porównaniu z pierwszym setem - znacznie się poprawiło.

12 Gwiazdą meczu był bezapelacyjnie Mariusz Wlazły. Zawodnik, który po latach wrócił do reprezentacji, zagrał swój najlepszy mecz na tych mistrzostwach.

13 Jego wysiłek został doceniony - Wlazły został wybrany najlepszym atakującym i najlepszym zawodnikiem całych mistrzostw.

14 Karol Kłos zaś został wybrany najlepszym blokujących zawodów.

15

16

17 Objawieniem tych mistrzostw zdecydowanie jest Mateusz Mika.

18 23-letni przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów w kadrze na mundial zastąpił gwiazdę reprezentacji, Bartosza Kurka.

19

20 Kolejne sety to zmiana strategii. Gdy Polacy poprawili przyjęcie, Brazylijczycy przerzucili się z zagrywki mocnej, odrzucającej, na pozornie łatwiejsze floty.

21

22

23 Wiele wymian było nieprawdopodobnie długich - obie drużyny grały bardzo ofiarnie w obronie,wyciągając piłki nieraz niemal z trybun.

24

25 Zagumny dwoił się i troił pod siatką, by zaskoczyć rywali. Ale i ci nie pozostawali dłużni. Kiwki, krótkie, przechodzące - ten mecz to był popis rozgrywających.

26

27

28 Czwarty set to seria zagrywek zepsutych przez rywali. I nie chodziło tu nawet o to, że były to ryzykowne serwisy - widać było nerwowość w drużynie Bernardo Rezende. Trener szybko wykorzystał przysługujące mu przerwy i challenge, czyli możliwość podejrzenia konkretnej akcji na zbliżeniu.

29 Nerwowo zrobiło się także poza boiskiem. Żółtą kartką ukarany został drugi trener Polaków Philippe Blain.

30 Brazylijczycy wydawali się czuć, że grunt usuwa im się spod nóg. Popełniali coraz więcej błędów, tymczasem Polacy konsekwentnie grali swoje, niesienie szalonym dopingiem publiczności.

31 Jedną z najważniejszych w tym secie akcji był atak Brazylijczyków przy stanie 22:21 dla Polaków. Wydawało się, że punkt trafi do Brazylijczyków, którzy w ten sposób wyrównają. I wtedy okazało się, że atakujący ze skrzydła Lucarelli przekroczył linię środkową.

32 Ostatni atak, który przypieczętował zwycięstwo biało-czerwonych, wykończył Mariusz Wlazły. W tej sekundzie katowicki Spodek odleciał w wybuchu radości.

33 JESTEŚMY MISTRZAMI ŚWIATA !!!