Przed 19-latkiem po Kryształową Kulę Pucharu Świata sięgali rodacy Tyrolczyka: Hubert Neuper, Armin Kogler (dwukrotnie), Andreas Felder, Andreas Goldberger (trzykrotnie) i przed rokiem Thomas Morgenstern. Schlierenzauer na trzy konkursy przed zakończeniem PŚ wyrównał już rekord zwycięstw w sezonie - 12 wygranych, ustanowiony w latach 2004/2005 przez Janne Ahonena.

Reklama

>>>Zobacz brzydki gest Schlierenzauera

"Zdobywca Pucharu Świata to brzmi nieźle. Jestem bardzo dumny i bardzo szczęśliwy. To był wspaniały sezon. Spełniły się moje marzenia. W Planicy nie zamierzam odpuszczać, to będzie dla mnie normalny konkurs. Będę walczył o zwycięstwo jak zawsze, potem dopiero zamierzam świętować" - powiedział Schlierenzauer.

Radości z sukcesu swoich podopiecznych, a szczególnie Schlierenzauera nie krył w norweskim Vikersund trener Austriaków Alexander Pointner. "To szczególny dzień. Gregor zgarnął trzy wygrane za jednym zamachem - w konkursie, w klasyfikacje końcowej PŚ i generalnej Pucharu Nordyckiego. Jestem szczęśliwy, że kolejny Austriak wygrał Puchar Świata i że jest to inny zawodnik niż przed rokiem".

Schlierenzauer w Planicy ma szanse na ustanowienie jeszcze jednego rekordu - długości skoku. Na razie najlepszym osiągnięciem na świecie może chwalić się od 20 marca 2005 roku Norweg Bjoern Einar Romoeren, który uzyskał na obiekcie zwanym Letalnica 239 metrów.