"Przygotowuję się do nowego sezonu, chciałem przetestować swoje renault clio R3 i od razu pomyślałem o Małyszu" - opowiada Cieślar.

Adam Małysz nie tylko pilotował auto, miał też okazję poprowadzić samochód. "Jechał na czwartym biegu, około 100 km/h. Więcej nie dało rady, bo to była otwarta droga, a nie zamknięty odcinek. Był bezbłędny, opanowany, pewny siebie" - chwalił Małysza Cieślar.

Reklama