"Wiele wskazuje na to, że Fin przyleci do Polski i będziemy razem trenować. Fajnie byłoby, gdybyśmy poskakali w Szczyrku, Zakopanem, czy Wiśle" - mówi Małysz.

"Orzeł z Wisły" słyszał, że jest wzorem dla syna Ahonena. "Zresztą, obaj bardzo się szanujemy. Takie wspólne treningi na pewno będą dla mnie niezwykle ciekawe" - tłumaczy polski skoczek.

Reklama