Fatalne warunki, zmieniający się ciągle wiatr nie przeszkodziły Kamilowi Stochowi. Po raz pierwszy w swej narciarskiej karierze wygrał konkurs skoków."Moje marzenia się zaczynają spełniać. Zawsze chciałem wygrać w Zakopanem" - mówił po konkursie polski skoczek. Teraz czas na spełnienie kolejnego życzenia - awansu do pierwszej dziesiątki najlepszych skoczków. A po dzisiejszej wygranej dzieli go od realizacji planu niewiele - jest już na 11 pozycji.

Reklama