246,5 metra - tyle wynosi od piątku rekord świata w skoku narciarskim. Pobił go w kwalifikacjach do zawodów Pucharu Świata w norweskim Vikersund reprezentant gospodarzy Johan Remen Evensen.
Już podczas treningu Evensen poprawił sześcioletni rekord swojego rodaka Bjoerna Einara Romoerena - 239 metrów z Planicy, lądując o cztery metry dalej. Bardzo daleko podczas piątkowego treningu skoczył jeszcze Austriak Martin Koch - 241,5 m.
Takich wyników się spodziewano. Otwarty w środę, gruntownie zmodernizowany "mamut" w Vikersund jest największą skocznią narciarską na świecie, na której - jak twierdzą fachowcy - są możliwe bezpieczne skoki nawet poza granicę 250 metrów.
Reklama
Rekordy świata mają charakter nieoficjalny, ponieważ takiego zestawienia nie prowadzi Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS), by nie zachęcać skoczków do niepotrzebnego ryzyka.
Wśród rekordzistów jest jeden Polak - Piotr Fijas, który w 1987 roku uzyskał na Velikance w Planicy 194 metry.