W dniu dzisiejszym ok. 14.00 czasu lokalnego podczas podchodzenia do obozu C1 (5900m) samoistnie spadający kamień uderzył Rafała Fronię w przedramię powodując złamanie. Po zejściu do bazy i zaopatrzeniu medycznym oczekuje na ewakuację helikopterem do szpitala w Skardu. W najbliższych dniach powróci do kraju - napisano w komunikacie.
Wcześniej w tym tygodniu w podobny sposób urazu doznał Adam Bielecki. Skończyło się na złamanym nosie i sześciu szwach - poinformował później