Tak udanego dla biało-czerwonych konkursu PŚ jeszcze nie było. Podopieczni trener Stefana Horngachera od początku w Oberstdorfie prezentowali się bardzo dobrze, ale do spektakularnego sukcesu czegoś brakowało.

W piątek Stoch był liderem na półmetku, jednak w finałowej serii trafił na niekorzystny wiatr i skończył rywalizację na piątym miejscu. W sobotę natomiast sklasyfikowano go na szóstej pozycji. Tym razem trzykrotny mistrz olimpijski musiał atakować, bo na półmetku był piąty.

Reklama

Przeprowadzenie pierwszej serii bardzo utrudniał wiatr. Sędziowie często zmieniali długość rozbiegu, a ostatecznie liderem po niej był Ryoyu Kobayashi, przed Klimowem i Wolnym. W czołówce było jednak bardzo ciasno. Prowadzący w klasyfikacji generalnej PŚ Japończyk miał tylko 2,3 pkt przewagi nad Stochem. Czwarty był Żyła, a siódmy Kubacki.

W serii finałowej warunki były już stabilniejsze. Świetnie spisał się w niej Kubacki, który osiągnął najlepszą odległość dnia - 228,5 m. Taki skok dał mu prowadzenie, a na podium pucharowych zawodów rywalizację zakończył po raz dziewiąty w karierze.

Chwilę później wyprzedził go Stoch - 227,5 m, a trzeci był Piotr Żyła - 220,5. Tak wysokiego poziomu nie zdołał utrzymać Wolny. 211,5 m pozwoliło mu ostatecznie zająć szóste miejsce, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze.

Reklama

W tym momencie było jasne, że na podium stanie co najmniej jeden Polak, bo w grze pozostawali tylko Klimow i Kobayashi. Rosyjski zwycięzca inauguracyjnych zawodów PŚ 2018/19 w Wiśle wytrzymał presję. Uzyskał 223,5 m i wbił się między Stocha i Kubackiego, a Żyłę zepchnął na czwartą pozycję. 32-latek tuż za podium znalazł się po raz czwarty z rzędu. Zawiódł natomiast Kobayashi. Tylko 206 m w finałowej próbie dało mu ostatecznie dziewiąte miejsce.

Stoch cieszył się z pierwszego w sezonie i 32. w karierze pucharowego zwycięstwa. W "generalce" awansował na drugie miejsce, ale do Kobayashiego traci aż 451 pkt. Trzeci jest Austriak Stefan Kraft, czwarty Żyła, a piąty Kubacki. Stoch został za to liderem PŚ w lotach.

Po tak rewelacyjnym konkursie biało-czerwoni umocnili się na prowadzeniu w Pucharze Narodów. Drugich Niemców wyprzedzają już o 414 pkt.

W kolejny weekend skoczkowie rywalizować będą w Lahti - w sobotę drużynowo, a dzień później indywidualnie.

Wyniki:

1. Kamil Stoch (Polska) 413,2 pkt (214,5 m/227,5 m)
2. Jewgienij Klimow (Rosja) 407,9 (220,5/223,5)
3. Dawid Kubacki (Polska) 405,4 (207,0/228,5)
4. Piotr Żyła (Polska) 400,4 (217,0/220,5)
5. Daniel-Andre Tande (Norwegia) 398,3 (203,5/226,0)
6. Jakub Wolny (Polska) 391,1 (216,0/211,5)
7. Stefan Kraft (Austria) 379,8 (206,0/213,0)
8. Johann Andre Forfang (Norwegia) 378,0 (203,5/216,5)
9. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 377,5 (220,5/206,0)
10. Markus Eisenbichler (Niemcy) 374,8 (210,5/206,5)








Klasyfikacja generalna PŚ (po 19 z 28 zawodów):

1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 1380 pkt
2. Kamil Stoch (Polska) 929
3. Stefan Kraft (Austria) 917
4. Piotr Żyła (Polska) 827
5. Dawid Kubacki (Polska) 741
6. Robert Johansson (Norwegia) 617
7. Stephan Leyhe (Niemcy) 604
8. Timi Zajc (Słowenia) 603
9. Johann Andre Forfang (Norwegia) 582
10. Markus Eisenbichler (Niemcy) 581
...
24. Jakub Wolny (Polska) 159
38. Stefan Hula (Polska) 53
45. Maciej Kot (Polska) 24
65. Paweł Wąsek (Polska) 4













Klasyfikacja PŚ w lotach:

1. Kamil Stoch (Polska) 185 pkt
2. Markus Eisenbichler (Niemcy) 166
3. Piotr Żyła (Polska) 150
4. Timi Zajc (Słowenia) 149
. Dawid Kubacki (Polska) 149
6. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 147
...
12. Jakub Wolny (Polska) 61






Klasyfikacja Pucharu Narodów (po 21 z 35 zawodów):

1. Polska 3437 pkt
2. Niemcy 3023
3. Japonia 2485
4. Austria 2326
5. Norwegia 2077
6. Słowenia 1602