Ale zawody w Zakopanem na pewno się przydadzą. Będzie szansa na porównanie umiejętności większości polskich skoczków. "Mamy mało startów i mało możliwości sprawdzenia szerokiej kadry z naszymi najlepszymi zawodnikami. Dlatego piątkowe zawody świetnie się wpisują w lukę w kalendarzu" - powiedział Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Konkurs o Puchar Solidarności odbędzie się po raz pierwszy. Jednak od tego roku organizatorzy planują już cykliczne rozgrywanie zawodów. W piątek kibice zobaczą w Zakopanem Adam Małysza i pozostałych 70 zawodników zgłoszonych do zawodów. Oprócz Polaków na pewno wystartują jeszcze Słowacy, Ukraińcy, Czesi i Słoweńcy.