Wygrał Austriak Stefan Kraft, który wyprzedził swojego rodaka Jana Hoerla oraz zwycięzcę sobotnich zawodów Niemca Piusa Paszkego.

Perfekcyjny skok Krafta

Kraft, który odniósł 35. zwycięstwo w karierze i piąte w tym sezonie, zapewnił sobie sukces w drugiej serii, oddając ze skróconego rozbiegu najdłuższy skok w konkursie - 142 m.

Reklama

Po pierwszej serii był piąty, ale pozostałych na górze skoczni czterech zawodników nie było w stanie się do niego zbliżyć. Hoerla wyprzedził o 4,0 pkt, a Paschkego o 7,8.

Drugi skok był absolutnie perfekcyjny, wszystko zagrało idealnie - powiedział Eurosportowi 30-letni Kraft, który powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej PŚ nad piątym w niedzielę Niemcem Andreasem Wellingerem do 222 punktów.

Kubacki zadowolony ze startu

Kubacki nie poprawił lokaty zajmowanej na półmetku zawodów, ale i tak uzyskał najlepszy rezultat w sezonie. W pierwszych ośmiu konkursach PŚ z biało-czerwonych wyżej był tylko Piotr Żyła - jedenasty w Klingenthal.

Kubacki był w miarę zadowolony ze startu. To nie jest najwyższa światowa półka, ale wynik przyzwoity - przyznał.

Drugi z reprezentantów Polski w finałowej serii niedzielnego konkursu, Kamil Stoch zajął 23. miejsce. Prędzej czy później (forma) zaskoczy - obiecał trzykrotny mistrz olimpijski.

Reklama

Po pierwszej serii odpadli: 34. Piotr Żyła, 36. Paweł Wąsek oraz 37. Maciej Kot.

Były to ostatnie zawody Pucharu Świata przed Turniejem Czterech Skoczni, który rozpocznie się 28 grudnia kwalifikacjami do pierwszego konkursu w Oberstdorfie. Przed wyjazdem do Niemiec Polacy będą startować w mistrzostwach kraju 22 grudnia w Zakopanem.