Początkowo spotkanie to wyznaczono na późne popołudnie w czwartek, ale deszcz sparaliżował plan gier. Udało się je rozpocząć w piątek, jednak przy stanie 1:2 w drugim secie przerwały je ulewne opady.

Tenisiści wznowili rywalizację w sobotę przed południem, ale - mimo kilku przerw spowodowanych przez kolejne opady - Kubotowi, rozstawionemu z numerem drugim, udało się rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść.

Reklama

Porażkę w meczu o awans do turnieju głównego poniósł Jerzy Janowicz, który przegrał w trzeciej rundzie z Austriakiem Martinem Fischerem (nr 27.) 4:6, 7:6 (7-5), 6:4, 3:6, 6:8. Ich mecz również przerwał w piątek deszcz, gdy Polak prowadził 4:1 w drugim secie.

Janowicz może jeszcze wystąpić w londyńskiej imprezie jako "lucky loser", jeśli będzie miał szczęście w wieczornym losowaniu. Ponieważ w wyniku kontuzji wycofali się z turnieju Amerykanin Sam Querrey i Niemiec Benjamin Becker, zwolniły się dwa miejsca. Zajmą je dwaj z zawodników, którzy odpadli w trzeciej rundzie kwalifikacji.

Po południu o miejsce w Wimbledonie w deblu będzie rywalizować Urszula Radwańska, w parze z Rosjanką Ariną Rodionową. Ich przeciwniczkami w drugiej i ostatniej rundzie kwalifikacji będą Noppawan Lertcheewakarn z Tajlandii i Australijka Jessica Moore.