Przysiężny zapowiadał, że sopocki turniej będzie jego ostatnim w karierze. W 1/32 finału 35-letni zawodnik przegrał z młodszym o 16 lat Danielem Michalskim 2:6, 5:7, a to spotkanie trwało godzinę i 44 minuty. Obaj Polacy otrzymali od organizatorów „dzikie karty”.

Reklama

We wtorek odpadł także Ciaś, który w zeszłym roku zdołał przebrnąć przez pierwszą rundę. W 1/32 finału 25-letni tenisista pokonał Argentyńczyka Andreę Collariniego 7:6 (8-6), 6:3, ale tym razem ta sztuka mu się nie udała. Po godzinie i 40 minutach trzykrotny mistrz kraju musiał uznać wyższość Brkica 5:7, 4:6.

W poniedziałek z imprezą pożegnało się dwóch Polaków. Michał Dembek uległ Argentyńczykowi Facundo Menie 0:6, 3:6, a Kacper Żuk przegrał z Gruzinem Alexandrem Metrevelim 3:6, 1:6.

W pierwszej rundzie wolny los ma rozstawiony z numerem dwa Kamil Majchrzak (100. ATP). W 1/16 finału jego rywalem będzie Niemiec Jeremy Jahn, który zwyciężył Brazylijczyka Pedro Sakamoto 6:3, 6:3.