23-letnia Inglis zajmuje obecnie 136. miejsce w światowym rankingu, a najwyżej w karierze była na 112. pozycji (w marcu 2020 roku). Do zmagań w Adelajdzie musiała przebijać się przez kwalifikacje.
Świątek, która w najnowszym notowaniu listy WTA spadła z 17. na 18. miejsce, bardzo dobrze rozpoczęła mecz. Pierwszego seta wygrała gładko 6:1 w nieco ponad pół godziny.
Druga partia toczyła się punkt za punkt do stanu 3:3. W siódmym gemie Świątek wreszcie przełamała serwis rywalki. Następnie błyskawicznie wygrała swoje podanie, a potem znów popisała się przełamaniem, które dało jest zwycięstwo w secie 6:3 oraz w całym meczu.
Barty za burtą
To był pierwszy pojedynek 19-letniej Polki z Inglis.
W czwartek następną rywalką Świątek będzie Danielle Collins. Amerykanka niespodziewanie pokonała rozstawioną z numerem pierwszym Australijkę Ashleigh Barty 6:3, 6:4. 27-letnia Collins w światowym rankingu zajmuje 37. miejsce. Polka wcześniej z nią nie grała.
Wynik meczu 2. rundy turnieju w Adelajdzie:
Iga Świątek (Polska, 5) - Maddison Inglis (Australia) 6:1, 6:3