Hurkacz po raz pierwszy wystąpił z Melo, który był partnerem deblowym Łukasza Kubota. Lubinianin z Brazylijczykiem stale współpracowali w latach 2017-20, a w trakcie obecnego sezonu połączyli siły ponownie na pewien czas, ale po US Open postanowili się znów rozstać.
Hurkacz, który w ubiegłym tygodniu wygrał halowy turniej ATP w Metz w singlu oraz w deblu, w San Diego również startuje w obu tych konkurencjach. W grze pojedynczej, w której jest rozstawiony z numerem piątym, na otwarcie pokonał australijskiego kwalifikanta Alexa Bolta 7:6 (7-2), 6:1 , a w 1/8 finału zmierzy się z Rosjaninem Asłanem Karacjewem.
Wrocławianin jest jednym Polakiem w obsadzie tych rozgrywanych na kortach twardych zawodów (pula nagród 600 tys. dol.).
Wynik 1. rundy debla:
John Peers, Filip Polasek (Australia, Słowacja, 3) - Hubert Hurkacz, Marcelo Melo (Polska, Brazylia) 7:6 (14-12), 4:6, 13-11