Jej kolejną rywalką będzie Rosjanka Jekatierina Aleksandrowa.

Aż dwa spotkania musiała w czwartek rozegrać Linette i oba okazały się trzysetowymi bojami. Łącznie na korcie spędziła blisko pięć godzin.

Najpierw wygrała z rozstawioną z numerem siódmym Kanadyjką Leylah Fernandez 3:6, 6:3, 6:4, a niespełna trzy godziny później rozpoczęła drugi mecz - w 1/8 finału z Kanepi, która dzień wcześniej wyeliminowała Magdalenę Fręch.

Reklama

W światowym rankingu WTA Linette zajmuje 64., a Kanepi 57. miejsce. Po Polce nie było widać zmęczenia. Szybko przejęła inicjatywę w pierwszym secie i objęła prowadzenie 3:0. Estonka co prawda w piątym gemie odrobiła przełamanie, ale w ósmym znów zawiódł ją serwis. Chwilę później Linette cieszyła się z wygranego seta.

W drugiej partii to Kanepi zagrała lepiej w kluczowym momencie. Po wymianie przełamań w pierwszym i drugim gemie, zawodniczki długo utrzymywały swoje podanie. W dziesiątym gemie Estonka ponownie poradziła sobie z serwisem Linette i wykorzystując drugą piłkę setową doprowadziła do remisu.

Trzeci set to już dominacja Polki. Bezbłędny serwis i dwa przełamania spowodowały, że po kilkunastu minutach prowadziła w nim 5:1. Nie zmarnowała przewagi i po dwóch godzinach awansowała do ćwierćfinału.

To było drugie w historii spotkanie tych tenisistek i drugie zwycięstwo Linette.

Reklama

W piątkowym ćwierćfinale niespodziewanie jej rywalką będzie Aleksandrowa (WTA 54.), która pokonała rozstawioną z numerem trzecim Czeszkę Karolinę Pliskovą 6:3, 6:1. Linette grała już z Rosjanką trzy lata temu w półfinale w Seulu i wówczas była górą po dwóch setach zakończonych tie-breakami.

Linette rywalizuje jeszcze w deblu razem ze Słowenką Andreją Klepac. Ich rywalkami będą także w piątek Alicja Rosolska i Nowozelandka Erin Routliffe.

Wcześniej do drugiej rundy debla awansowały Fręch i Węgierka Anna Bondar.

Przed turniejem w Charleston (pula 888,6 tys. dolarów) z rywalizacji wycofała się Iga Świątek, nowa liderka światowego rankingu. Tenisistka z Raszyna zgłosiła niegroźną kontuzję ręki i musi odpocząć po ostatnich, zwycięskich dla niej turniejach.