37-letnia Strycova dwa lata temu zakończyła karierę, ale wznowiła ją w kwietniu i obecnie w światowym rankingu jest 623. W 2019 roku dotarła do półfinału Wimbledonu. Linette mierzyła się z nią po raz pierwszy.
Serwis zawiódł Strycovą
Pierwszy set obfitował w zwroty akcji. Pierwsza inicjatywę przejęła Strycova, która przełamała Linette w trzecim gemie. Polka stratę jednak szybko odrobiła, a po kilku minutach prowadziła 4:2.
Czeszka doprowadziła co prawda do remisu, ale ponownie serwis zawiódł ją w najgorszym możliwym momencie - gdy przegrywała 4:5. Linette kolejnego gema wygrała bez straty punktu.
Bez wielkich nerwów w trzecim secie
Druga partia zaczęła się od wzajemnych przełamań. Później tenisistki utrzymywały swoje podanie, choć w dwóch gemach blisko kolejnego przełamania była Polka. Linette zmarnowała pięć break pointów i potrzebny był tie-break.
W nim 31-letnia poznanianka prowadziła 6-5 i przy własnym serwisie nie wykorzystała piłki meczowej. Strycova wygrała trzy kolejne piłki wyrównując stan meczu.
Decydujący set pozbawiony był już większej dramaturgii. Linette bardzo solidnie serwowała, a dwa przełamania w trzecim oraz dziewiątym gemie pozwoliły jej awansować do 3. rundy.
Pierwszy raz z Bencic
W 3. rundzie jest także liderka rankingu tenisistek Iga Świątek. Jeśli obie Polki pokonają swoje kolejne rywalki, to w 1/8 finału zmierzą się ze sobą.
Linette nigdy nie przebrnęła 3. rundy Wimbledonu. Jej następną przeciwniczką będzie Belinda Bencic. Rozstawiona z numerem 14. Szwajcarka pokonała Amerykankę Danielle Collins 3:6, 6:4, 7:6 (10-2).
Linette i Bencic wcześniej ze sobą nie grały.
Wynik meczu 2. rundy:
Magda Linette (Polska, 23) - Barbora Strycova (Czechy) 6:4, 6:7 (6-8), 6:3