Sabalenka ponownie nie zachwyciła, ale na 40. w światowym rankingu Blinkową to wystarczyło.
Białorusinka zanotowała niemal tyle samo asów (9) i podwójnych błędów (8). Wyrównaną statystykę miała też w zagraniach wygrywających (30) oraz niewymuszonych błędach (26).
Blinkowa nie potrafiła w pełni wykorzystać słabszych momentów w grze Sabalenki - zmarnowała pięć z siedmiu break pointów.
W starciu z Aleksandrową na taką liczbę pomyłek Białorusinka prawdopodobnie nie będzie sobie mogła pozwolić. Ma z nią bilans 2-3, a porażki doznała m.in. w ostatniej konfrontacji w finale ubiegłorocznego turnieju na trawiastych kortach w holenderskim ’s-Hertogenbosch.