Iga Świątek nie zagra w Sewilli. Powodem, podobnie jak rok wcześniej, jest bliskość terminów z WTA Finals na innym kontynencie.

Kończący sezon tenisowy turniej WTA Finals zostanie rozegrany w dniach 29 października - 5 listopada w meksykańskim Cancun, czyli zakończy się zaledwie dwa dni przed początkiem finałowych rozgrywek Pucharu Billie Jean King w Sewilli.

Reklama

Oznacza to, że jeśli Świątek dotarłaby do końca imprezy WTA Finals, miałaby bardzo mało czasu na długą podróż między kontynentami.

W zeszłym roku sytuacja była podobna i z tego powodu najlepsza polska tenisistka zrezygnowała z gry w finałach Pucharu Billie Jean King.

O cenne trofeum powalczy w czterech grupach dwanaście drużyn.

Polki zagrają w grupie C kolejno z Kanadą (9 listopada) i Hiszpanią (10 listopada). Najlepsza z tych trzech ekip awansuje do półfinałów, podobnie trzy inne zwycięskie ekipy.

Linette, Falkowska, Weronika Ewald i Alicja Rosolska, przegrały w kwietniu mecz kwalifikacyjny do BJK Cup Finals 2023 w Astanie z Kazachstanem, którego liderką była Jelena Rybakina, siódma wówczas tenisistka w rankingu WTA.

Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) postanowiła jednak przyznać reprezentacji prowadzonej przez kapitana Dawida Celta "dziką kartę" do finałowego turnieju.

Reklama

Od ogłoszenia oficjalnego składu kapitan oraz trener kadry narodowej Maciej Domka mają możliwość dokonania dwóch zmian, w tym również powołanie piątej tenisistki.

Przed rokiem w listopadzie Polki zadebiutowały w BJK Cup Finals w Glasgow, gdzie liderką ekipy była Linette. Poznanianka, wówczas 49. na świecie, wygrała w fazie grupowej dwa mecze z wyżej notowanymi rywalkami: Amerykanką Madison Keys (11. w rankingu WTA) i Czeszką Karoliną Pliskovą (32. WTA). Obydwa spotkania zakończyły się wynikiem 1:2, po porażkach w decydującej grze podwójnej.

Linette plasuje się aktualnie na 23. pozycji na świecie. W ubiegłym tygodniu dotarła do 1/8 finału w turnieju WTA 1000 w Pekinie, gdzie przegrała w dwóch setach ze Świątek, wiceliderką rankingu WTA.

W deblu, z amerykańską partnerką, Polka dotarła do półfinału, co pozwoliło jej awansować w rankingu na 44. lokatę. W tym wystąpi w imprezie WTA 500 w Zhengzhou.

W stolicy Chin grała także Fręch, która przeszła zwycięsko dwie rundy eliminacji, po czym przegrała pierwszy mecz w głównej drabince. Tenisistka z Łodzi jest aktualnie sklasyfikowana na 70. miejscu. Przed rokiem rozegrała dwa singlowe mecze w Glasgow.

220. pozycję na świecie zajmuje natomiast Kawa, również posiadająca doświadczenie gry w reprezentacji kraju i będąca uniwersalną zawodniczką, która dobrze spisuje się zarówno w singlu, jak i w deblu (127. WTA).

W tym sezonie wygrała w grze podwójnej trzy turnieje rangi WTA 125 w kolumbijskim Cali (z Falkowską), na wyspie Bari i Polish Open w Kozerkach koło Grodziska Mazowieckiego, organizowany przez Polski Związek Tenisowy.

Falkowska pokazała się z dobrej strony w kwietniowym meczu BJKC w Astanie, a w lipcu zdobyła dwa tytuły w Narodowych Mistrzostwach Polski w Bytomiu (w singlu i deblu).

W rankingu WTA jest 309. w grze pojedynczej i 86. w podwójnej, co zawdzięcza m.in. finałowi osiągniętemu w turnieju WTA 250 na kortach Legii Warszawa (z Katarzyną Piter), zwycięstwom w imprezach WTA 125 w Cali (z Kawą) i Andorze, finałowi w WTA 125 w Gaibi (z Piter) czy triumfom w turniejach ITF W60 w Wiedniu i Biarritz (obydwa z Kawą).

 Terminarz meczów Polek w grupie C w BJK Cup Finals 2023: 9 listopada, czwartek Polska – Kanada (godz. 16.00) 10 listopada, piątek Polska – Hiszpania (godz. 16.00)