Tsitsipas zgodnie z planem w niedzielę, we wczesnych godzinach popołudniowych, powinien zagrać przeciwko Włochowi Jannikowi Sinnerowi.
Już w piątek na treningu z Niemcem Alexandrem Zverevem Grek zawiesił zajęcia, a dzień później musiał uczynić to samo w sparingu z Hiszpanem Carlosem Alcarazem. Tsitsipas uskarża się na ból prawego łokcia, tego samego, który był operowany dwa lata temu.
Obecnie jednak Grek nadal znajduje się wśród ośmiu zawodników przewidzianych do gry w turnieju. Jego ewentualne wycofanie się oznaczałoby, że na jego miejsce wskoczyłby pierwszy rezerwowy, czyli Hurkacz. Polak od pewnego czasu przebywa w Turynie, a jego pierwsza sesja treningowa została zaplanowana na sobotni wieczór o godz. 19.00.