Niestety, Iga Świątek nie zagra w tym roku w Wuhan. Potrzebuje trochę czasu, aby dokonać zmian w teamie. Będzie nam Ciebie brakowało, Iga. Do zobaczenia w przyszłym roku - ogłosili organizatorzy imprezy.
Świątek szuka nowego trenera
W piątek rano Świątek poinformowała, że po trzech latach zakończyła współpracę z trenerem Wiktorowskim.
Z uwagi na tę istotną dla mnie zmianę daję sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami zza granicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze. Dam znać, gdy podejmę decyzję - napisała w mediach społecznościowych, ale wtedy nie odniosła się bezpośrednio do tego, czy zagra w Wuhan.
Świątek nie gra od miesiąca
W ostatnim czasie Świątek wycofała się z turniejów w Seulu oraz Pekinie. W pierwszym przypadku tłumaczyła się zmęczeniem, w drugim - względami osobistymi. W oficjalnym meczu WTA nie wystąpiła od 5 września, kiedy przegrała z Amerykanką Jessicą Pegulą w ćwierćfinale wielkoszlemowego US Open.
Sabalenka może stracić Świątek z pierwszego miejsca
Pierwsze miejsce w rankingu WTA Świątek ma zapewnione co najmniej do końca przyszłego tygodnia. Jeśli jednak zajmująca drugą pozycję Białorusinka Aryna Sabalenka wygra trwający turniej w Pekinie, wówczas zbliży się do Polki na 284 punkty, a już po Wuhan może zostać liderką.
Do końca roku Świątek pozostanie w kalendarzu tylko jeden możliwy występ - w WTA Finals, który w dniach 2-9 listopada po raz pierwszy ma się odbyć w Rijadzie. Polka ma zapewniony udział w imprezie z udziałem ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu.