Silna obsada to efekt awansu wyścigu, który uzyskał kategorię UCI ProTour. To dlatego swoje ekipy w Tourze wystawią tak znane grupy, jak Katiusza, Rabobank, Lampre, czy Columbia. W wyścigu wystartuje też reprezentacja Polski w składzie: Marek Rutkiewicz, Artur Detko, Jacek Morajko, Mateusz Taciak, Błażej Janiaczyk, Tomasz Smoleń, Bartłomiej Matysiak, Maciej Paterski. Ale to nie wszyscy Polacy w Tourze. W barwach Lampre wystartuje Marcin Sapa - kolarz, którego śmiałe ucieczki mogliśmy podziwiać podczas zakończonego właśnie Tour de France. Jednym z faworytów całego wyścigu jest Sylwester Szmyd, zawodnik grupy Liquigas. To właśnie kolarze tej grupy mają wielką ochotę na wygranie Touru. Szczególnie mocny jest lider Liquigas - Ivan Basso. Oprócz Szmyda będzie pomagać mu inny Polak Maciej Bodnar.

Reklama

W związku z tym, że start Touru pokrywa się z obchodami 65 rocznicy Powstania Warszawskiego, niedzielny etap będzie miał specjalną oprawę. O 10. rano kolarze wraz z kombatantami Powstania wezmą udział w Mszy Świętej w kościele Św. Aleksandra. Później odbędzie się rowerowy happening „Masa rowerowa”, koncert pieśni patriotycznych i prezentacja ekip. Start ostry I etapu o 15.50. W poniedziałek kolarze pojadą z Serocka do Białegostoku, we wtorek z Bielska Podlaskiego do Lublina, dzień później z Nałęczowa do Rzeszowa. Na V etapie Strzyżów - Krynica kolarze wjadą w góry. W sobotę będzie jeszcze trudniej bo meta etapu będzie w Zakopanem. W niedzielę w Krakowie koniec liczącego 1253,6 km wyścigu.