Do wypadku doszło w trakcie czwartego okrążenia w siódmym biegu. Matula przewrócił się i na rozpędzonym motorze uderzył w bandę. Mimo, że od razu został przewieziony do szpitala, nie udało się go uratować. Wkrótce po przyjeździe do szpitala żużlowiec zmarł.

Reklama

Po tej kraksie zawody w Krośnie zostały przerwane. Kiedy spikera powiadomił publiczność o śmierci sportowca - prawie trzytysięczna widownia uczciła jego pamięć minutą ciszy.