Oprócz Piszczka w podstawowym składzie znalazł się również Robert Lewandowski. Trzeci z biało-czerwonych występujących w zespole mistrza Niemiec - Jakub Błaszczykowski, nie znalazł się w kadrze meczowej. Kapitan reprezentacji Polski zmaga się z kontuzją pleców.

Reklama

Spotkanie dobrze rozpoczął Lewandowski, który już w trzeciej minucie mógł wpisać się na listę strzelców. Napastnik dobrze przyjął piłkę w polu karnym po dośrodkowaniu Piszczka, w asyście dwóch rywali obrócił się i strzelił na bramkę. Piłka jednak trafiła w słupek.

Mimo zdecydowanych ataków gości, to zespół VfB Stuttgart objął prowadzenia. W 22. minucie Martin Harnik trafił w słupek, ale do piłki dopadł Serdar Tasci i bez problemu posłał piłkę do siatki. W 37. minucie goście domagali się rzutu karnego po faulu na Mario Goetze. Jednak sędzia Manuel Grafe nie dopatrzył się przewinienia.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy zespół Borussii zdołał jednak wyrównać. Shinji Kagawa niezbyt udanie strzelał, ale dzięki temu do piłki dopadł Piszczek i trafił do pustej bramki. To jego drugi gol w tym sezonie. W 72. minucie Lewandowskiego zmienił Lucas Barrios. Natomiast Piszczek pozostał na boisku do końca spotkania.

Reklama

http://www.youtube.com/watch?v=fCm-4z_PxXw

W innym sobotnim spotkaniu prowadzący w tabeli Bundesligi Bayern Monachium pokonał w derbach Bawarii FC Nuernberg 4:0. Dwie bramki zdobył Mario Gomez, a po jednym trafieniu dołożyli Bastian Schweinsteiger i Franck Ribery.

Z kolei dwie bramki Klaasa-Jana Huntelaar (w tym jedna z rzutu karnego) w ciągu trzech minut zadecydowały o zwycięstwie Schalke 04 z Hoffenheim 3:1. Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Raul, a do wyrównania doprowadził Vedad Ibisevic. Tym samym zespół Schalke z dorobkiem 21 oczek zachował czteropunktowy dystans do prowadzącego Bayernu Monachium.