Rajd po raz drugi zorganizowano Ameryce Południowej. Trasa, tak jak przed rokiem, prowadzi przez Argentynę i Chile, w sumie ponad 9 tys. kilometrów, które podzielono na 15 etapów. Impreza zakończy się 16 stycznia również w Buenos Aires.
Jeszcze nigdy w historii Rajdu Dakar Polacy nie byli tak licznie reprezentowani. Orlen Team wystawił trzech motocyklistów (Jacek Czachor, Jakub Przygoński i Marek Dąbrowski) oraz jedną załogę samochodu terenowego (Krzysztof Hołowczyc z pilotem Jeanem Marcem Fortinem).
W reprezentacji Polskiego Związku Motorowego pojadą: motocyklista Krzysztof Jamruż, Rafał Sonik na quadzie, Robert Szustkowski i Jarosław Kazberuk w kategorii samochodów terenowych, a w ciężarówce Grzegorz Baran, Rafał Marton i Paweł Zborowski.
Dodatkowo Aleksander Sachanbiński i Arkadiusz Rabiega wystartują Toyotą Land Cruiser w zespole Toyota Terratrek Competition, a Dariusz Rodewald będzie w holenderskiej załodze Team dae Rooy. Wraz z Josephem Aduą i Moisesem Torrallardoną pojedzie ciężarówką Iveco.
"Chciałbym przede wszystkim dojechać do mety, to będzie wówczas mój dziesiąty Rajd Dakar skończony i byłby to mój sukces. Jak sobie przypomnę, że zaczynaliśmy w 1999 roku z Markiem Dąbrowskim, to byłoby fajne ukoronowanie tego dziesięciolecia" - powiedział na starcie Jacek Czachor.
W historii startów Polaków w Rajdzie Dakar największy sukces odniósł Rafał Sonik, zajmując w 2009 roku trzecie miejsce w kategorii kierowców quadów.