Sikora, który w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w ostatnich miesiącach spisuje się zdecydowanie słabiej. Zapewnia jednak, że do igrzysk jest przygotowany dobrze, a że jest zawodnikiem nieobliczalnym, może w Whistler stanąć na podium. Cztery lata temu z Turynu przywiózł srebrny medal.

Reklama

Oprócz Sikory, który wystartuje z numerem 32., w sprincie wystąpi Łukasz Szczurek (57). Ten zawodnik nie ma jednak realnych szans na wysokie miejsce.

Dziś zaprezentuje się jeszcze tylko piątka Polaków. W łyżwiarstwie szybkim na 3000 m będą rywalizowały Katarzyna Woźniak i Luiza Złotkowska. Pierwsza z nich pojedzie w pierwszej parze z Koreanką Do-Yeong Park, a druga w piątej także z Koreanką Ju-Youn Lee.

Dwa ostatnie ślizgi czekają saneczkarza Macieja Kurowskiego, który na półmetku konkurencji zajmuje 24. miejsce. Programem krótkim rywalizację w łyżwiarstwie szybkim rozpocznie para sportowa Joanna Sulej i Mateusz Chruściński.

Niedzielne starty Polaków:

Finały:

20.15-21.25 - biathlon; sprint 10 km (Whistler/Olympic Park) - Tomasz Sikora, Łukasz Szczurek
22.00-23.50 - łyżwiarstwo szybkie; 3000 m (Richmond/Olympic Oval) - Katarzyna Woźniak, Luiza Złotkowska
22.00-1.50 - saneczkarstwo; jedynki M 3. i 4. przejazd (Whistler/Sliding Centre) - Maciej Kurowski

Pozostałe:

1.30-4.55 - łyżwiarstwo figurowe; program krótki par sportowych (Vancouver/Pacific Coliseum) - Joanna Sulej i Mateusz Chruściński