Piłkarze wypatrzyli dziennikarzy gdy ci rozmawiali z działaczami reprezentacji Sudanu. Nie wiadomo co ich tak rozsierdziło, ale od razu rzucili się z pięściami. "Spieraliśmy się właśnie z działaczami, kiedy pojawili się piłkarze Sudanu... Po chwili nasza kamera był całkowicie zniszczona" - mówi Hossam Mansour, producent telewizyjny z Egiptu cytowany przez serwis futbol.pl.
W pobliżu był również reporter BBC i widział całe zajście. Opowiada też co działo się potem. "Kilku piłkarzy szarpało się z ochroniarzami, zanim zniknęli w hotelowych pokojach" - dodaje Richard Connolly.