Polski kajakarz, w którego organizmie wykryto doping, walczy o swoje dobre imię. Seroczyński odwołał się do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego odwołanie Polaka. Komisja Dyscyplinarna odroczyła do 8 października decyzję w tej sprawie.

Reklama

>>>Seroczyński walczy o dobre imię

Badanie próbki A i B potwierdziło stosowanie dopingu przez Adama Seroczyńskiego podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. W moczu brązowego medalisty olimpijskiego z Sydney i czwartego w pekińskich igrzyskach wykryto zabroniony clenbuterol. Polak twierdzi, że nie wie, jak zakazana substancja znalazła się w jego organizmie.

>>>Są wyniki próbki B. Seroczyński na dopingu

Sprawa Seroczyńskiego rozpatrywana była na niedzielnym posiedzeniu komisji. Na wyrok trzeba będzie jeszcze poczekać.