Do walki, zakontraktowanej na sześć rund, dojdzie w mieście Neath w Walii. Dla Abrahamsa pojedynek z Proksą będzie jednym z ostatnich w karierze. Pięściarz już myśli o zawieszeniu rękawic na kołku. Ale w bokserskim świecie jest wciąż uważany za dobrego przeciwnika dla młodych zawodników. Brytyjczyk rzadko przegrywa przed czasem.

Proksa, który debiutował niemal równo dwa lata temu, jest niepokonany w dziewięciu zawodowych pojedynkach. Przed rokiem zdobył pasy młodzieżowego mistrza świata federacji IBF i WBC w wadze średniej. W ostatniej walce wygrał na punkty ze Stevem Conwayem, byłym mistrzem IBO.

Na gali w Neath być może wystąpi też inny Polak, Dawid Kowalski, boksujący ostatnio na Wyspach jako Karl David. Natomiast w walce wieczoru do ringu wyjdą Scott Gammer i Danny Williams, by zmierzyć się w dwunastorundowym pojedynku o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej. Tytułu broni niepokonany Gammer. Williams, który życiowy sukces odniósł nokautując Mike'a Tysona w 2003 r., myśli o przełamaniu niekorzystnej ostatnio passy i odzyskaniu pasa, który kiedyś do niego należał.



Reklama