24-letnia Taweesuk spędziła w więzieniu dziewięć lat. Do zakończenia kary pozostał jej rok, ale po zdobyciu tytułu prawdopodobnie wyjdzie warunkowo na wolność.
Dziesięciorundową walkę zorganizowano na ringu zbudowanym na placu w środku więzienia, w którym kary odbywają również mężczyźni. Pojedynek z wypiekami na twarzy obserwowało 700 kibiców, część z nich zza krat.
"Jestem bardzo szczęśliwa. Więzienie skierowało mnie na właściwą drogę. Gdybym tu nie była, byłabym być może na wolności, ale uzależniona od narkotyków" - powiedziała po wygranym starciu Tajlandka.
O tej walce usłyszał cały bokserski świat. W więzieniu w Bangkoku odby się pojedynek o mistrzostwo świata jednej z najpoważniejszych organizacji boksu zawodowego - WBC. Tytuł w wadze papierowej zdobyła skazana za handel narkotykami Tajlandka Siriporn Taweesuk, która pokonała na punkty Japonkę Ayakę Miyano.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama