"Maciej kto?" - tak zareagował Alexi Lalas na pytanie dziennikarza o to, kiedy polski napastnik wreszcie podpisze kontrakt z klubem. Jak widać, historię o tym, że Maciej Żurawski jest już jedną nogą w drużynie z Davidem Beckhamem, można włożyć między bajki. Tak jak tę, że Beckhama miał trenować Czesław Michniewicz.
Serwis theoffside.com przekonuje, że historię z Galaxy wymyślił menedżer piłkarza. Po co? Żeby było o nim głośno. Udało się. Podobno "Żuraw" ma cztery oferty. Podobno - bo tak twierdzi jego agent.