Nasz mistrz nie wystartował w mistrzostwach Polski. "Tak zdecydował Hannu Lepistoe. Uznał, że jeszcze wiele konkursów w tym sezonie przede mną i warto trochę odpocząć, a nie tracić siły na podróżowanie w jednym dniu do Zakopanego i z powrotem do Wisły" - wyjaśnił powody swojej nieobecności w Zakopanem.

Reklama

Małysz nie był zaskoczony wygraną Kamila Stocha. "Skakał najlepiej i wygrał zasłużenie. Mam nadzieję, że to zwycięstwo doda mu wiary we własne siły i podbuduje psychicznie w perspektywie startu w Turnieju Czterech Skoczni" - dodał Małysz.