W czwartek utalentowany 13-latek spalił się psychicznie i nie załapał do konkursu. Zarówno w treningach, a jak i kwalifikacjach skakał średnio o 20 metrów bliżej od rywali. Według Hannu Lepistoe media zbyt szybko zrobiły z niego gwiazdę.

Reklama

"W skokach narciarskich, bardzo wielką rolę odgrywają parametry fizyczne zawodnika, szczególnie jego waga. Murańka uzyskiwał na treningach znakomite odległości, ale w specyficznych warunkach. Kiedy przyszło mu skakać na krótszych nartach, w regulaminowo dopasowanym kombinezonie, wyniki były znacznie gorsze" - wyjaśnił Fin.

Lepistoe przyznał, że w przyszłości może być gwiazdą pierwszej kategorii. "Jest bardzo utalentowany. Ale będzie rósł, jego parametry będą się zmieniały i trudno przewidzieć jak dalej potoczy się jego kariera" - powiedział trener polskich skoczków.