Greckie gazety nie mogą się nachwalić polskiego napastnika. "Już w pierwszym meczu udowodnił, że jest wart pieniędzy, które na niego wydano" - pisze dziennik "Sportday" cytowany przez serwis sport.pl. A trzeba przyznać, że była to okazyjna cena - zaledwie 500 tysięcy euro.
Gazeta "Goal" przypomniała tytuł jakim kibice Celtiku Glasgow nazwali "Żurawia" podczas pierwszego sezonu w szkockiej drużynie. Dziennik grzmi z pierwszej strony tytułem "MAGIC Żurawski". "Pokazał, że zdobywanie bramek jest dla niego jak jazda na rowerze" - tłumaczą dziennikarze.