Paul Gascoigne, 41-letni piłkarz, gwiazda Mistrzostw Świata w 1990 roku, od lat nie potrafi pokonać alkoholizmu, a ostatnio ma problemy psychiczne.

Reklama

>>>Sportowcy piją, palą i biorą narkotyki...

"On wkrótce umrze. Nie sądzę, że cokolwiek i ktokolwiek może mu pomóc. Jeśli mógłbym mieć życzenie to mam tylko jedno, by był najdalej jak to jest możliwe. Wszyscy mówią o nim Gazza, widzą w nim wielkiego piłkarza, a nikogo nie obchodzi czy jest dobrym ojcem, dobrym człowiekiem" - powiedział w filmie pokazanym przez angielska telewizję o 12-letni Regan Gascoigne - syn piłkarza.

"Piłem kiedy byłem smutny. Muszę przyznać, że myślałem, myślę o śmierci" - powiedział Gascoigne, który w barwach Anglii rozegrał 57 meczów. Kilka miesięcy temu Gascoigne próbował utopić się w łazience.

>>>Legendarny piłkarz próbował się zabić

Reklama