"Jestem bardzo zadowolony, że doszło do porozumienia" - powiedział Kliczko, cytowany przez gazetę "Welt am Sonntag". Jego agent Berndt Boente dodał, że walka może się odbyć na stadionie piłkarskim w Dortmundzie, Gelsenkirchen lub Kaiserslautern.
Walka Władymira Kliczki z Hayem jest oczekiwana od dawna. Miała się odbyć już w 2009 roku, ale Brytyjczyk musiał ją odwołać z powodu kontuzji. Później wielokrotnie zrywano negocjacje w sprawie ustalenia kolejnego terminu. Z tego powodu Haye zarzucał nawet braciom Kliczko - także drugiemu potencjalnemu rywalowi Witalijowi - tchórzostwo.
W sobotę Władymir Kliczko ogłosił, że odwołuje pojedynek z Brytyjczykiem Dereckiem Chisorą, który miał się odbyć 30 kwietnia w Mannheim. Jako powód podał kontuzję mięśni brzucha.
We wrześniu z Władymirem Kliczko ma walczyć Tomasz Adamek. Jeśli jednak Ukrainiec nie będzie mógł stanąć do tego pojedynku, zastąpi go starszy brat, posiadający pas WBC Witalij. Tego jednak czeka jeszcze 19 marca w Kolonii pojedynek z Odlanierem Solisem.