Wcześniej wydawało się, że najbardziej realnym terminem hitowego pojedynku jest 2019 rok. Tymczasem na łamach "The Telegraph" Finkel zapowiedział, że Wilder chce przyjechać do Londynu już za kilka miesięcy, a konkretnie w sierpniu.

Reklama

Deontay Wilder zgodził się walczyć już latem na Wembley, jak również przystał na podział zysków 60 do 40 procent na korzyść przeciwnika. Jesteśmy gotowi podpisać kontrakt - stwierdził menedżer pięściarza ze Stanów Zjednoczonych.

W sobotę Joshua pokonał w Cardiff jednogłośnie na punkty Nowozelandczyka Josepha Parkera w walce unifikacyjnej. Do Brytyjczyka należą teraz pasy trzech z czterech najważniejszych federacji - IBF, WBA i WBO, a także mniej liczącej się organizacji IBO. Do "kolekcji" brakuje mu tylko trofeum WBC, należącego do Wildera.

Reklama

Na zawodowych ringach obaj mistrzowie kategorii ciężkiej są niepokonani, Wilder legitymuje się rekordem 40-0 (39 wygranych przed czasem), a promowany przez Eddiego Hearna Joshua 21-0 (20 KO).

Gdyby nie doszło do walki Joshuy z Wilderem, ewentualnym rywalem Amerykanina w potyczce o tytuł WBC mógłby być jego rodak Dominic Breazeale (19-1) lub Adam Kownacki (17-0).